📉 Bańka AI zaczyna pękać? Nvidia w tarapatach.
➕ Feedly: Asystent do śledzenia i zarządzania informacjami.
🔉Wolisz wersję audio? Nie możesz przeczytać teraz maila?
Przesłuchaj tutaj
🎯W DZISIEJSZYM WYDANIU
🎓AI od zera do zrozumienia: Bańka AI zaczyna pękać?
🤖A.I. w praktyce: Asystent do śledzenia i zarządzania informacjami.
🥡AI na Wynos:
Alexa faworyzuje kandyda na prezydenta USA?
San Francisco zakazuje AI.
Słaba adopcja Copilota 365
Wyrok wykorzystanie AI i botów w serwisach streamingowych.
Prezydent UFC sugeruje zastąpienie dziennikarzy AI.
📚 Rekomendowana Biblioteka:
Druga rewolucja krzemowa: Chipy, geopolityka i sukces brytyjskiego ARM - książka
Why AI Hasn't Blown Our Minds...Yet - fim
AI i Startupy: Gdzie inwestorzy widzą prawdziwy zysk? - film
Wczoraj świat technologii i finansów obiegły szokujące wieści. Nvidia, jeszcze niedawno niekwestionowana gwiazda rynku AI, doświadczyła rekordowego spadku wartości o 279 miliardów dolarów w ciągu jednego dnia. To wydarzenie, które wstrząsnęło nie tylko branżą technologiczną, ale i całym rynkiem finansowym, skłoniło wielu do głębszej refleksji nad przyszłością AI i potencjalnym pęknięciem "bańki AI".
Zanim zagłębimy się w analizę obecnej sytuacji, warto przypomnieć sobie nasze lutowe wydanie. W tamtym czasie pisaliśmy o spektakularnym wzroście Nvidii, która przeskoczyła wartością takie giganty jak Google czy Amazon, stając się czwartą największą spółką publiczną w USA. Jej wartość rynkowa sięgnęła astronomicznej kwoty 1,84 tryliona dolarów, a wzrost o 650 miliardów dolarów w ciągu zaledwie sześciu tygodni wprawił w osłupienie nawet najbardziej doświadczonych analityków. Jeśli przegapiliście to wydanie, zachęcam do nadrobienia lektury tutaj.
Sukces Nvidii nie był przypadkowy. Firma od lat konsekwentnie skupiała się na rozwoju procesorów graficznych (GPU), które z czasem stały się kluczowymi narzędziami w trenowaniu AI. Wydajność GPU Nvidii wzrosła około 7000 razy od 2003 roku, a stosunek ceny do wydajności poprawił się o 5600 razy. Ten ogromny skok w możliwościach przetwarzania i efektywności energetycznej umożliwił powstanie takich aplikacji jak ChatGPT, służących setkom milionów ludzi na całym świecie.
Obecna sytuacja Nvidii
Jednak rynek jak zwykle okazał się być równie nieprzewidywalny, co dynamiczny. Wczorajszy spadek wartości Nvidii o 279 miliardów dolarów to nie tylko rekord dla samej firmy, ale i największy jednodniowy spadek w historii USA. Dla porównania, poprzedni rekord należał do Meta i wynosił 232 miliardy dolarów w lutym 2022 roku.
Skala tego spadku jest trudna do wyobrażenia. Akcje Nvidii spadły o ponad 9% podczas regularnych godzin handlu, a następnie o kolejne 2,4% po godzinach. Łączny spadek wartości rynkowej wyniósł oszałamiające 279 miliardów dolarów - to więcej niż roczne PKB wielu krajów.
Co spowodowało tak drastyczną zmianę? Analitycy wskazują na dwa główne czynniki. Pierwszym są słabe dane dotyczące sektora produkcyjnego, które wzbudziły obawy o ogólne spowolnienie gospodarcze. Drugim czynnikiem są doniesienia o wezwaniu Nvidii do złożenia wyjaśnień przez Departament Sprawiedliwości w ramach dochodzenia antymonopolowego. Te dwa elementy, połączone z rosnącą niepewnością na rynku AI, stworzyły idealną burzę dla akcji Nvidii.
Obawy o "bańce AI"
Spadek Nvidii nie jest odosobnionym przypadkiem. Krach na rynku technologicznym rozciągnął się poza granice USA. Takie firmy jak Samsung, SK Hynix, Tokyo Electron, TSMC, ASML i Softbank również odnotowały znaczące spadki cen akcji. To skłoniło wielu do pytania: czy jesteśmy świadkami początku końca "bańki AI"?
Eksperci zwracają uwagę na kilka niepokojących sygnałów. Pierwszym jest wolny zwrot z inwestycji w AI. Wiele firm inwestuje ogromne sumy w rozwój AI, ale efekty tych inwestycji są często trudne do zmierzenia lub niezadowalające. Drugim sygnałem jest obojętność lub wrogość konsumentów. Mimo szumu medialnego wokół AI, wielu konsumentów pozostaje sceptycznych lub wręcz negatywnie nastawionych do tej technologii. Trzecim, i być może najbardziej alarmującym sygnałem, jest brak konkretnych planów wielu firm dotyczących wykorzystania AI do zwiększenia sprzedaży i zysków. To budzi poważne obawy o rzeczywistą wartość tych inwestycji.
Weźmy na przykład Meta Platforms, która inwestuje ponad 10 miliardów dolarów w GPU H100 Nvidii, ale nie ma bezpośrednich planów czerpania zysków z tych inwestycji w swoim centrum danych AI. Fakt, że większość firm nie ma jasno określonej strategii w kwestii AI, może wskazywać, że mamy do czynienia z kolejną bańką spekulacyjną w długiej historii technologicznych hype'ów.
Te czynniki, w połączeniu z obecną sytuacją na rynku, budzą obawy o potencjalne pęknięcie bańki, które mogłoby doprowadzić do kryzysu porównywalnego z pęknięciem bańki dotcomów w 2000 roku.
Głębsza analiza problemów Nvidii
Warto zauważyć, że sygnały ostrzegawcze pojawiły się już wcześniej. 24 sierpnia opublikowano raport, który rzucał nowe światło na sytuację Nvidii. Wyniki finansowe z 28 sierpnia wskazywały na potencjalny początek pękania bańki. Kluczowym wskaźnikiem okazała się skorygowana marża brutto Nvidii. Firma przewidywała spadek tej marży o 235-335 punktów bazowych w porównaniu z poprzednim kwartałem. Ten spadek marży może sygnalizować koniec niedoboru GPU AI i erozję siły cenowej Nvidii.
Dodatkowo, firma stoi w obliczu rosnącej konkurencji. AMD oferuje tańsze chipy MI300X, które są o 50-75% tańsze niż H100 Nvidii. Co więcej, główni klienci teamu ‘zielonych’, tacy jak Microsoft, Meta, Amazon i Alphabet, rozwijają własne GPU AI, co może znacząco zmniejszyć ich zależność od produktów Nvidii.
Problemy giganta pogłębiają się też przez opóźnienia w produkcji nowego chipa Blackwell. Raport sugeruje, że opóźnienie wynosi "co najmniej trzy miesiące" z powodu wad projektowych i ograniczeń dostawców. To otwiera drzwi dla konkurencji do przejęcia części rynku.
Historia uczy nas, że każda nowa technologia z dużym potencjałem rynkowym doświadcza wczesnego etapu pęknięcia bańki. AI nie jest wyjątkiem. Dodatkowo, brak konkretnych planów wielu firm dotyczących wykorzystania AI do zwiększenia sprzedaży i zysków budzi obawy o rzeczywistą wartość tych inwestycji.
Jeśli bańka AI rzeczywiście pęknie, Nvidia może być jedną z najbardziej dotkniętych firm, biorąc pod uwagę jej ogromną ekspozycję na ten sektor.
Moja opinia
Mimo tych niepokojących sygnałów, uważam, że błędem jest całkowite przekreślenie potencjału AI. Owszem, prawdopodobnie jesteśmy świadkami pewnego rodzaju bańki spekulacyjnej, ale to nie oznacza, że sama technologia jest bez wartościowa.
Podobieństwa między obecną sytuacją a bańką dotcomową są uderzające. Widzimy gwałtowny wzrost cen akcji firm związanych z AI, takich jak Nvidia która doświadczyła ogromnego wzrostu w bardzo krótkim czasie. Jednak warto pamiętać, że po pęknięciu bańki dotcomowej, internet nie zniknął - wręcz przeciwnie, stał się fundamentem naszej dzisiejszej gospodarki cyfrowej.
AI wciąż ma potencjał do dodania 15 bilionów dolarów do globalnej gospodarki, nawet jeśli obecne wyniki finansowe niektórych gigantów technologicznych są rozczarowujące. Co więcej, w odróżnieniu od ery dotcomów, obecni liderzy AI (Microsoft, Google, Meta) mają solidne, dochodowe biznesy jako podstawę swoich ambicji. To daje im większą odporność na potencjalne zawirowania rynkowe.
Oczywiście, nie możemy ignorować wyzwań regulacyjnych. Sprawy antymonopolowe przeciwko Google i Nvidii pokazują, że rządy zaczynają bardziej uważnie przyglądać się tej branży. Jednocześnie, pojawienie się nowych graczy, takich jak OpenAI i Anthropic, którzy są całkowicie skupieni na AI, wprowadza świeże podejście i innowacje do sektora.
Moim zdaniem, jesteśmy prawdopodobnie w bańce i możliwa jest korekta rynkowa. Jednak długoterminowe perspektywy dla AI pozostają bardzo obiecujące. Porównując potencjał AI do transformacyjnej roli internetu, możemy przewidywać, że prawdziwi innowatorzy przetrwają i będą prosperować nawet po ewentualnym pęknięciu bańki.
Co więcej, ewentualna korekta rynkowa może być korzystna w dłuższej perspektywie. Oddzieli ona prawdziwych innowatorów od "łowców hype'u", pozwalając na bardziej zrównoważony i zdrowy rozwój sektora AI.
Na koniec, chce podkreślić, że prawdziwa wartość AI leży w rozwiązywaniu rzeczywistych problemów, a nie w cenach akcji. Firmy, które skupią się na tworzeniu realnej wartości poprzez zastosowanie AI w praktycznych, codziennych sytuacjach, mają największe szanse na długoterminowy sukces.
Przyszłość jest nadal pełna obietnic, ale musimy podchodzić do niej z ostrożnym optymizmem. Ważne jest, aby nie dać się ponieść chwilowemu entuzjazmowi, ale jednocześnie nie ignorować ogromnego potencjału tej technologii. Jak zawsze w świecie technologii, kluczem będzie umiejętność adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych i ciągłe poszukiwanie innowacyjnych zastosowań AI.
Asystent AI do śledzenia i zarządzania informacjami
Czujecie się czasem przytłoczeni ilością informacji dostępnych w internecie? Feedly pomoże wam efektywnie zarządzać strumieniem wiadomości z dowolnej dziedziny. Jeżeli chcecie być na bieżąco z najnowszymi trendami w waszej niszy bez spędzania godzin na przeglądaniu internetu to Feedly jest świetnym rozwiązaniem.
Feedly to zaawansowany czytnik RSS, który niedawno wprowadził funkcję AI o nazwie Leo. Dzięki niej możesz:
Tworzyć spersonalizowane kanały AI, wpisując interesujące Cię tematy (np. "sztuczna inteligencja", "uczenie maszynowe", "modele dyfuzyjne").
Otrzymywać aktualne informacje z różnych źródeł, nawet jeśli nie jesteś subskrybentem danej strony.
Trenować AI, aby pokazywało Ci więcej treści, które Cię interesują, i mniej tych, które są mniej istotne.
🥡AI na Wynos
➡️ Alexa od Amazonu faworyzuje kandydata na prezydenta USA? Obejrzyj
➡️ San Francisco pierwszym miastem, które zakazuje sztucznej inteligencji w ustalaniu czynszów w obawie przed zmową cenową. Tutaj więcej.
➡️ Michael Smith, 52-letni producent muzyczny z Karoliny Północnej, został aresztowany i oskarżony o wiele przestępstw przez SDNY za rzekome wykorzystanie sztucznej inteligencji i botów do nieuczciwego zarobienia ponad 10 milionów dolarów z tantiem z głównych serwisów streamingowych, takich jak Spotify i Apple Music . Czytaj więcej.
➡️ Słaba adopcja Copilota 365 od Microsoftu z powodu kosztu 30 USD/osobę/miesiąc, błędów i darmowych alternatyw. Tutaj więcej.
➡️ Prezydent UFC, Dana White, zasugerował możliwość zastąpienia dziennikarzy sztuczną inteligencją przy ustalaniu rankingów pound-for-pound (P4P) w UFC. Sytuacja ta ma miejsce w kontekście dyskusji na temat rankingu Jona Jonesa, który zyskał uznanie jako jeden z najlepszych zawodników MMA w historii, ale obecnie nie zajmuje pierwszej pozycji w rankingach P4P. White wyraził entuzjazm związany z potencjalnym przejściem na AI, Czytaj więcej.
a. Druga rewolucja krzemowa: Chipy, geopolityka i sukces brytyjskiego ARM - książka - książka - autor: James Ashton.
Druga rewolucja krzemowa" to fascynująca historia brytyjskiej firmy ARM, której projekty układów scalonych napędzają dziś miliardy urządzeń na całym świecie. James Ashton przedstawia drogę ARM od skromnych początków w Cambridge do kluczowej roli w globalnym przemyśle technologicznym. Książka, uznana za najlepszą lekturę lata 2023 według "Financial Times", odkrywa kulisy rewolucji w świecie chipów i ich wpływ na geopolitykę. To niezbędna pozycja dla wszystkich zainteresowanych przyszłością technologii i jej globalnym znaczeniem.
Sięgnij po wydanie papierowe.
b. Why AI Hasn't Blown Our Minds...Yet [ENG] - film - Y Combinator
Y Combinator, jeden z najbardziej wpływowych akceleratorów startuów na świecie, który pomógł w rozwoju takich gigantów jak Airbnb, Dropbox czy Reddit, oferuje unikalne spojrzenie na rzeczywisty stan AI. W tym fascynującym materiale, Dalton i Michael analizują, dlaczego AI nie zrewolucjonizowało jeszcze naszego codziennego życia w sposób, jakiego wielu oczekiwało.
c. AI i Startupy: Gdzie inwestorzy widzą prawdziwy zysk? - film - Horyzont AI
Rozmowy na temat tego czy AI to bańka nie są dla nas niczym nowym. W styczniu mieliśmy okazję gościć na naszym Discordzie Szymona Brodziaka doświadczonego inwestora VC. Szymon przygotował fenomenalny wykład na temat tego czy inwestycje w AI to szansa czy kolejna bańka. Przedstawił naszym słuchaczom między innymi koncept hype cycles o których rozmawiają również autorzy powyższego materiału z Y Combinator.
Jeśli masz jakieś ekscytujące pomysły lub projekty, śmiało się z nami skontaktuj, odpowiadając na ten email lub śledząc nas na: