🌊 Czy AI przewidziała powódź?
➕ 🤖 AI w praktyce: Sztuczna inteligencja w pracy grafika - rozmowa
🔉Wolisz wersję audio? Nie możesz przeczytać teraz maila?
Przesłuchaj tutaj
🎯W DZISIEJSZYM WYDANIU
🎓AI od zera do zrozumienia: 🌊 Czy AI przewidziała powódź?
🤖AI w praktyce: AI w branży graficznej - z Horyzontem rozmawia Michał Stężały
🥡AI na Wynos:
List otwarty ws. AI do Unii Europejskiej
Jakie systemy AI będą zakazane w Polsce? - wydarzenie online
“John Wick” uczy AI
📚 Rekomendowana Biblioteka:
Nadchodzi Osobliwość - Ray Kurzweil + refleksja o sztuce czytania 🤔
🌊 Czy AI przewidziała powódź?
Tak, bo nie wiem czy o tym wiedziałeś/aś, ale wg. statystyk powodzie są jedną z najczęstszych klęsk żywiołowych i dlatego też są - że tak to ujmę - “dość dobrze rozpracowane”. Wciąż oczywiście pozostają zjawiskami nieokiełznanymi, często nagłymi i opłakanymi w skutkach, ale jednak są jednym z tych żywiołów, który my-ludzie jesteśmy w stanie przewidzieć i się do nich przygotować. Nawet z kilkudniowym wyprzedzeniem. Nie należy więc czekać na opinie najstarszych górali…
“Prognozy nie są przesadnie alarmujące”
Zakładam, że wiesz co się wydarzyło na południu Polski i wiesz w jakich okolicznościach padły te słowa. To zdanie wypowiedziane przez Premiera Donalda Tuska przejdzie do historii i pozostanie z nim do końca kariery politycznej. Tu zastrzegam, że nie chciałbym jednak wnikać w politykę, nie obchodzi mnie nic poza oceną tych konkretnie słów. Wytnijmy więc te wypowiedź z całego politycznego kontekstu, pomińmy całą sympatię czy jej absolutny brak, ale powiedzmy to wprost - Donald Tusk mylił się i nie wykorzystał wraz ze swoim sztabem dobrodziejstw technologii i jednak jasnych komunikatów meto ostrzegających o wielkim zagrożeniu powodziowym.
Zmierzam oczywiście do tego, że w XXI wieku nie musimy polegać na przeczuciu, wypatrywać chmur, czy innych znaków na niebie, grać w zielone, cokolwiek obstawiać - to nie bet! Od przewidywań pogody są nowoczesne narzędzia, dane i modele je analizujące, które potrafią trafnie przewidywać kataklizmy.
AI od Google ostrzega przed powodziami
I nie są to rzeczy tajemne, bo dość precyzyjne wskazania zagrożeń powodziowych możemy mieć w swoim telefonie i nie mówię to jedynie o alertach RCB. To nie tylko komunikaty hydrologiczne IMGW (chyba na nich należy najbardziej polegać jeśli chodzi o Polskę) czy Hydroportal z wstępną oceną ryzyka powodziowego, ale choćby “centrum powodziowe” od Google Research, czyli modele sztucznej inteligencji do prognozowania podtopień i powodzi. System ten łączy dwa modele sztucznej inteligencji, które przetwarzają różne publicznie dostępne źródła danych:
- model hydrologiczny - prognozuje ilość wody płynącej w rzece
- model powodzi - przewiduje, które obszary zostaną dotknięte i jak wysoki będzie poziom wody
W ten sposób Google może ostrzegać ludzi na obszarach, które mają zostać dotknięte powodzią nawet do 7 dni przed uderzeniem katastrofy. Jak pisze w swojej agendzie gigant:
“Ostrzegając organizacje i ludzi, chcemy umożliwić im działanie, ograniczając szkody i liczbę ofiar śmiertelnych. Współpracujemy ściśle z rządami, ONZ i organizacjami pozarządowymi w celu wdrażania i rozpowszechniania alertów powodziowych. Po wielu latach intensywnych badań i rozwoju nasza technologia jest teraz skalowalna i obejmuje dziesiątki krajów, a w przyszłości dążymy do objęcia wszystkich obszarów dotkniętych powodziami na całym świecie.”
Jak działa Flood Hub?
Jest to łatwe w użyciu narzędzie, który wyświetla lokalne mapy powodzi rzecznych i trendy wodne oraz zapewnia prognozy powodzi w czasie rzeczywistym i alarmy oparte na modelach AI Google i globalnych źródłach danych.
Model hydrologiczny identyfikuje, czy rzeka może się przelać, poprzez przetwarzanie publicznie dostępnych źródeł danych, takich jak opady, inne dane pogodowe i dotyczące dorzeczy, i generuje prognozę poziomu wody w rzece w kolejnych dniach. Model zalewowy symuluje zachowanie wody podczas jej przemieszczania się przez równinę zalewową na podstawie prognozy hydrologicznej i obrazów satelitarnych. Pozwala nam to dowiedzieć się, które obszary zostaną dotknięte i jak wysoki będzie spodziewany poziom wody.
Flood Hub jest bezpłatny, publicznie dostępny, a prognozy są aktualizowane codziennie. Alerty publikowane są za pośrednictwem alarmów w wyszukiwarce Google, Mapach Google i powiadomieniach w systemie Android, aby umożliwić większej liczbie osób dostęp do informacji o powodziach. Masz więc tak naprawdę centrum powodziowe w swojej kieszeni.
Czy działa w Polsce?
Tak, sprawdziłem i wygląda to tak:
Ty też możesz to sprawdzić tutaj, ALE….
…zastrzec należy, że Flood Hub ogranicza się na ten moment do najbardziej newralgicznych obszarów i dużych cieków wodnych, obejmując tylko część Polski.
Google deklaruje jednak, że Flood Hub, który obecnie obejmuje dorzecza rzek w ponad 80 krajach na całym świecie, zapewniając krytyczne prognozy powodzi dla ponad 1800 lokalizacji i obejmując populację 460 milionów ludzi, będzie na bieżąco rozszerzał swój zasięg, aż do całościowego pokrycia globu. Z pewnością jest to tool o bardzo dużym potencjale.
Google Flood Hub korzysta z prognoz ECMWF , pomiarów deszczomierza CPC , opadów IMERG i satelitów Copernicus Sentinel-1 Europejskiej Agencji Kosmicznej.
AI w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej
Sztucznej inteligencji w prognozowaniu nie dzierży jednak tylko Google. Korzystanie z metod uczenia maszynowego zmienia reguły gry w zakresie tradycyjnego numerycznego prognozowania pogody i chętnie po te metody sięgają instytucje lokalne. Wraz z rozwojem metod prognozowania AI, pojawiają się nowe generacje modeli, które wykorzystują wysokiej jakości dane w procesie tzw. uczenia modelu i umożliwiają tworzenie konkurencyjnych pod względem dokładności prognoz przy znacznie niższych kosztach.
Taką implementację AI przeprowadzono w IMGW już w 2023 roku - to są ostatnie informacje od tej instytucji w kontekście wdrożeń AI na jakie trafiłem. Naukowcy z Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW przeprowadzili bowiem testy i wdrożenia dwóch zaawansowanych modeli AI – FourCastNet i Pangu-Weather.
- FourCastNet generuje on tygodniową prognozę w czasie krótszym niż 2 sekundy. To pozwala na tworzenie szybkich i niedrogich prognoz.
- Pangu-Weather, to kolejny globalny model pogody oparty na głębokim uczeniu maszynowym, który został opracowanym przez firmę Huawei Cloud. Podobnie jak FourCastNet jest w stanie dokonać prognozy ekstremalnych warunków pogodowych i prognozy wiązkowe w czasie rzeczywistym.
Badania przeprowadzone na tych modelach pokazują, że zastosowane w nich metody AI, przewyższają najnowocześniejsze metody numerycznego prognozowania pogody pod względem dokładności wszystkich prognozowanych parametrów (np. geopotencjału, wilgotności właściwej, prędkości wiatru, temperatury) i we wszystkich przedziałach czasowych (od jednej godziny do jednego tygodnia).
To otwiera kierunki do udoskonalania systemów prognoz pogody wykorzystujących głębokie uczenie się w modelach globalnych, jak również wskazuje na możliwość łączenia ich z tradycyjnymi modelami pogody tzw. deterministycznymi i probabilistycznymi.
Badania prowadzone przez zespół naukowców z Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW obejmowały dwa etapy: implementację modeli FourCastNet i Pangu-Weather i adaptację do pracy z aktualnymi wynikami modelu ERA5 z repozytorium Copernicus.
Korzystanie z modeli AI pozwala na wykrycie potencjalnych zdarzeń ekstremalnych przy znacznie mniejszym zapotrzebowaniu na moce obliczeniowe. Czas obliczeń – zarówno na danych testowych, jak i aktualizowanych – był bardzo krótki i nie przekraczał kilku minut pracy na jednym węźle superkomputera. To pokazuje, że model można uruchomić nawet na niedużym serwerze lub stacji roboczej, jeśli mamy przygotowany zbiór uczący.
Copernicus
Nie mogę pominąć również Programu Copernicus zwanego też europejskim okiem, czyli unijnego programu obserwacji Ziemi, w ramach którego analizuje się naszą planetę i jej środowisko, aby uzyskać jak najlepszej jakości dane oparte na obserwacji satelitarnej. W ramach tego programu funkcjonuje również European Flood Awarness System, którego celem jest wspieranie działań przygotowawczych przed wystąpieniem poważnych powodzi. Jak przeczytać możemy, platforma mapowa w ramach EFAS, zapewnia łatwy dostęp do prognoz powodzi i perspektyw hydrologicznych nawet w horyzoncie do 30 dni. To właśnie EFAS informował stosowne instytucje w Polsce o zagrożeniu powodziowym nawet 10 września.
Ten program jest bardzo skuteczny, ale wspomniany model Google ma być jeszcze bardziej precyzyjny. Jak czytamy bowiem AI Flood Hub zapewnia dokładniejsze i bardziej praktyczne prognozy. Benchmarking został przeprowadzony we współpracy z samym zespołem EFAS. Polegał na testowaniu dokładności modeli Google w stosunku do modeli Copernicus we wszystkich punktach na świecie, gdzie instytucje zbierają dane hydrologiczne.
Ten tekst to tylko pretekst…
Przyznam szczerze, że zmieniliśmy plan wydawniczy tego wydania. Chcieliśmy przedstawić Wam dziś z zespołem inną treść. Jednak temat był wart wywołania, szczególnie, że może stanowić pretekst, aby namówić Cię do POMOCY. Z pewnością trzeba wesprzeć powodzian w tym, by szybko mogli stanąć na nogi. Zachęcamy więc społeczność czytelników newslettera do wsparcia aktywnych zbiórek. Na przykład tej organizowanej przez Polski Czerwony Krzyż: https://zrzutka.pl/naratunekpowodz 👇🏻
Jeżeli choć jeden z Was zdecyduje się na jakąś formę wsparcia, to choćby z tego powodu opłacało się napisać tego maila. W imieniu potrzebujących DZIĘKUJĘ!
PS. Ten format zwyczajowo wydajemy w czwartki, więc jesteśmy dziś spóźnieni z korespondencją. Wydawcą byłem dziś ja i odpowiedzialność za ten poślizg spoczywa na mnie. Przepraszam, wiem jak bardzo czekacie na treści od nas.
💪🏻 “Czynnik ludzki w projektowaniu wciąż odgrywa kluczową rolę” - Michał Stężały
W dzisiejszym wydaniu w części praktycznej wracamy do nowej propozycji w tej sekcji - rozmowy z gośćmi. A w tym wydaniu gościem Horyzontu jest Michał Stężały, znany na naszym Discordzie pod pseudonimem MStudio. Michał jest grafikiem z ponad 12 letnim stażem. Dlaczego zdecydowaliśmy się z nim porozmawiać? Ponieważ w swojej pracy nie stroni od narzędzi AI. Jak to wygląda w praktyce? Zapraszamy do lektury:
Opowiedz coś o sobie, czym się zajmujesz, jakie masz zainteresowania, jeśli pracujesz nad jakimś projektem graficznym to jakim?
Cześć, nazywam się Michał Stężały i jestem projektantem graficznym od 2011 roku. Specjalizuje się w projektach dla środowisk sportowo-biznesowych. Współpracuje bądź współpracowałem z takimi firmami i organizacjami jak: Sportfive Poland, Shark Agency, Football Code, International Biathlon Union, Stadion Śląski czy GKS Katowice. Nie mam jednej specjalizacji projektowej, więc tworzę wszystko, na co jest zapotrzebowanie klientów, upraszczając: od wizytówki, przez materiały na media społecznościowe po branding autokaru. "Po godzinach" jestem pasjonatem polskich rozgrywek piłkarskich i hokejowych.
Jakich konkretnych narzędzi używasz do tworzenia swoich projektów? I czy są jakieś których używasz niekoniecznie do generowania grafiki, a do usprawnienia samego procesu tworzenia?
Przygodę z AI dla grafików zacząłem (jak chyba większość) od Midjourney. Następnie sporo materiałów generowałem w Gencraft. Obecnie najczęściej korzystam z narzędzi zawartych w pakiecie premium Freepika oraz z (moim zdaniem) najlepszej aplikacji dla projektantów graficznych jaką jest Recraft. Jeśli chodzi o materiały jakie najczęściej generuje do swoich projektów są to oczywiście zdjęcia, na drugim miejscu ilustracje i grafiki wektorowe. Nie używam narzędzi stricte do usprawnienia procesu tworzenia, ale to wynika ze specyfiki mojej pracy z klientami, zarządzam projektami głównie w Trello, które powstało znacznie wcześniej niż hype na AI.
Jakie są największe wyzwania z którymi spotkałeś się podczas implementacji AI w swojej pracy?
Ogrom dostępnych aplikacji i tutoriali związanych z AI potrafi przytłoczyć. Każda specjalizacja graficzna ma swoje dedykowane narzędzia, a wybór tych odpowiednich może być czasochłonny. Uważam jednak, że warto zaangażować się w naukę i wdrażanie AI, zanim technologia rozwinie się na tyle, że pociąg pod nazwą" AI" odjechałaby nam „za daleko”.
Ile czasu udaje Ci się zaoszczędzić dzięki wykorzystaniu AI?
Nie jestem w stanie podać konkretnej ilości zaoszczędzonych minut z dnia pracy, ale jeszcze parę lat wstecz często więcej czasu zajmowało poszukiwanie materiałów do danego projektu niż sama jego realizacja. Teraz nawet najbardziej abstrakcyjne zachcianki klientów możemy w moment przelać na monitor. Automatyzacja przy tworzeniu spójnych wizualnie materiałów to również wielki atut sztucznej inteligencji, pozwalający przyspieszyć pracę i zaoszczędzić czas (oraz nerwy przy okazji).
Nie boisz się, że w pewnym momencie AI cię zastąpi? Istnieje ogromna ilość narzędzi do tworzenia grafiki, a powstaje ich z każdym dniem coraz więcej.
Na dziś nie obawiam się zastępstwa ze strony AI w pełni. Czynnik ludzki w projektowaniu wciąż odgrywa kluczową rolę. AI nie zaprojektuje za nas wyklejenia witryny sklepu stacjonarnego czy wielostronicowego katalogu z niezliczonymi poprawkami klienta :) Są oczywiście takie branże jak np. ilustratorzy czy fotografowie, którzy ucierpią na ilości zleceń. Gdybym miał przewidywać przyszłość to uważam, że AI na stałe zagości w świecie każdego projektanta graficznego, ale bardziej na zasadzie hybrydowej: będziemy przyspieszać z realizacją projektów posiłkując się narzędziami AI lecz nadal to człowiek będzie "spinał w całość" finalne rezultaty.
Jakie najciekawsze projekty realizowałeś do tej pory i które z nich były dla Ciebie największym wyzwaniem?
Mnie osobiście zawsze najbardziej "jarały" projekty, gdzie łączyłem swoje prywatne zainteresowania z pracą projektową. Nadal w moim sercu jest więc wiele kreacji dla GKS Katowice, czy to plakaty meczowe czy kampanie marketingowe. W tamtym czasie nikt jeszcze sobie nie pomagał AI, więc wiele z elementów trzeba było tworzyć samemu. Taka robota "od podstaw" dała mi wiele doświadczenia. Jeśli chodzi o projekty "sprzed ery AI" to jako całość najbardziej wymagający i czasochłonny był branding i identyfikacja Drużynowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce w 2021 roku na Stadionie Śląskim.
Czy uważasz, że AI może mieć potencjał, aby poprawić kreatywność grafików, czy bardziej widzisz ją jako narzędzie do automatyzacji procesów?
Jak najbardziej, choć jest w tym sporo pułapek. Do teraz mamy wiele różnych zdań na temat praw autorskich przy projektach z wykorzystaniem AI. Pewnie zdania w kwestii poprawy kreatywności będą podzielone, ale dla mnie jest to zdecydowanie czynnik inspirujący i otwierający wiele dotychczas zamkniętych drzwi.
Jakie umiejętności miękkie uważasz za kluczowe w pracy projektanta graficznego i dlaczego?
Pewnie wielu projektantów powie, że najważniejsza jest kreatywność lub chęć rozwoju, ale na bazie mojego doświadczenia stwierdzę, że radzenie sobie ze stresem czy asertywność w pracy z klientem to taki "must have" w plecaku każdego, kto chce się zajmować projektowaniem zawodowo. Niestety ja przez lata nadal nie wypracowałem perfekcyjnego dystansu do feedbacku ze strony niektórych klientów (śmiech). Dodam do tego, że z wiekiem i doświadczeniem równie ważna jest dla mnie "higiena pracy" czyli komfort psychiczny, odpowiednio przygotowane stanowisko do pracy czy zbalansowany czas pracy.
Czy masz jakieś rady dla młodych projektantów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z AI i nie wiedzą, od czego zacząć?
Testujcie, testujcie i jeszcze raz testujcie. Szukajcie darmowych rozwiązań i nowinek, bo często są równie dobre jak płatne subskrypcje. Nie bazujcie wyłącznie na tym, co Wam wygeneruje AI, to zgubna droga do tego, żeby zatrzymać się w rozwoju. Pamiętajcie, żeby sprawdzić czy wygenerowane przez AI zdjęcie realnej postaci ma 5 palców w dłoni (śmiech).
Jakie trendy w grafice i projektowaniu uważasz za najbardziej obiecujące na najbliższe lata, zwłaszcza w kontekście integracji technologii AI?
Sam jestem ciekaw jak potoczy się rozwój integracji AI z pracą projektantów graficznych. Przeczuwam, że wieloosobowe zespoły mogą być zastępowane przez pojedynczych speców, którzy będą mogli zrobić więcej i szybciej. Każdy z nas będzie w stanie zostać projektantem stron, ilustratorem, specem od prezentacji w Power Point'cie bez znajomości programów ze stajni Adobe czy Affinity. Jednocześnie jeszcze bardziej doceniani będą twórczy bazujący na "klasycznych metodach" projektowania.
Jakie aspekty pracy z AI uważasz za najbardziej frustrujące i dlaczego?
Nie wiem czy można mówić o frustracji, ale z pewnością największe bolączki AI dla projektanta to generowanie tekstu na grafikach czy ilustracjach oraz mała ilość detali (choć to już się zdecydowanie poprawiło). Najbardziej frustrujące jest jednak ilość subskrypcji aplikacji jakie chciałoby się mieć w stosunku do posiadanego budżetu finansowego :)
Czy zdarzyło Ci się, że AI zaskoczyła Cię swoimi możliwościami?
Ten hype już mi chyba minął, ale na początku mojej przygody z aplikacją Gencraft byłem zaskoczony, jak dobrze radzi sobie z generowaniem grafik metodą "faceswap". Potrafiłem spędzić wiele godzin na tworzeniu Magdy Gessler, Kuby Wojewódzkiego czy Krzysztofa Bosaka w różnych dziwnych sceneriach i stylizacjach Odkrywanie możliwości aplikacji na początku fali zainteresowania AI było dla mnie mega rozwijającym i twórczym czasem.
Jak widzisz przyszłość edukacji i rozwoju młodych projektantów w Polsce w kontekście rosnącej roli AI? Jakie zmiany powinny zostać wprowadzone w programach nauczania, aby lepiej przygotować przyszłych grafików?
Nie mam na tyle wiedzy ani doświadczenia żeby móc podawać jakieś gotowe rozwiązania. Gdybym dziś był uczniem lub studentem kierunku o profilu graficznym to z pewnością chciałbym się dowiedzieć jak AI może mi pomóc w codziennej pracy, jak może mi zaszkodzić oraz czego powinienem się wystrzegać.
Czy są jakieś projekty związane z AI, które chciałbyś zrealizować w przyszłości, ale jeszcze nie miałeś okazji?
Kiedyś myślałem o łączeniu muzycznych coverów AI z wygenerowanymi grafikami. Niestety doba nie jest z gumy, więc musiałem takie hobbystyczne tematy odłożyć na półkę. Oprócz tego po głowie chodzi mi stworzenie okładki singla znanego youtubowego blendu Janusza Laskowskiego i 2Paca (śmiech).
Jak myślisz, w jakim kierunku będzie rozwijać się AI w branży kreatywnej w Polsce?
Polska w tym względzie nie odbiega chyba jakoś bardzo od standardów światowych. Mamy szeroki dostęp do możliwości jakie daje nam rozwój technologiczny. Po cichu liczę, że polscy inżynierowie czy programiści zaskoczą nas jakimś fajnym softem do tworzenia materiałów wektorowych z perfekcyjnym odwzorowaniem tekstów.
Rozmawiał Mateusz Mejza
Portfolio Michała - tutaj.
Od 22 października do 24 października 2024 roku odbędzie się XVIII edycja konferencji: I ❤️Marketing&Technology! Konferencja potrwa aż trzy dni, ale nas rzecz jasna interesują najbardziej dwa wydarzenia podczas tego eventu:
Konferencja I ❤️ AI, która będzie wisienką na torcie wydarzenia w warszawskich Złotych Tarasach (czwartek 24.10.2024) - TUTAJ SZCZEGÓŁY
Szkolenie AI dla marketingu, które będzie stanowić preludium do imprezy (poniedziałek 21.10.2024) - TUTAJ SZCZEGÓŁY
Horyzont.ai współpracuje ze sprawnymarketing.pl przy okazji promocji wydarzenia
🥡AI na Wynos
➡️ List otwarty liderów biznesu i nauki do UE ws. sztucznej inteligencji - czytaj list w całości i zobacz kto jest sygnatariuszem
➡️ Jakie systemy AI będą zakazane w Polsce? - poznaj nowe przepisy (zapowiedź wydarzenia online)
➡️ Sztuczna inteligencja w branży filmowej to przyszłość. AI już uczy się na takich filmach jak “John Wick” oraz “Igrzyska Śmierci” - czytaj więcej
Nadchodzi Osobliwość - Ray Kurzweil
Jeśli jesteś pasjonatem AI, ta książka musi być w Twojej bibliotece, szczególnie, że właśnie pojawia się jej kontynuacja. W tej książce Ray Kurzweil przedstawia obraz tego, co może nastąpić w przyszłości. Sugeruje nadejście osobliwości technologicznej. Osobliwość będzie wynikiem połączenia trzech ważnych technologii XXI wieku: genetyki, nanotechnologii i robotyki (w tym sztucznej inteligencji). I musisz wiedzieć, że Kurzweil pisał ją na początku lat 2000.
W książce Kurzweil przedstawia cztery główne założenia swej teorii:
Osobliwość jako „technologiczna ewolucja” jest osiągalnym celem dla ludzkości,
Rozwój technologiczny dokonuje się w kierunku Osobliwości w sposób wykładniczy, na zasadzie prawa, według którego przełomy technologiczne pojawiają się w coraz krótszych odstępach czasu,
Funkcjonalność ludzkiego mózgu będzie mierzalna dzięki technologii, która powstanie w przyszłości (czy miał na myśli Neuralink?)
Osiągnięcia w dziedzinie medycyny powodują, że ludzie z pokolenia Kurzweila (ma 76 lat) żyją dość długo, by doświadczyć tego, iż osiągnięcia technologiczne znacznie wpływają na i przewyższają procesy umysłu ludzkiego.
Przy okazji tego polecenia pokaże Wam swój egzemplarz, który przejąłem od swojego Dziadka. Zadam Wam tu takie samo pytanie jak w moim wpisie na x 👇🏻. Mianowicie, czy potraficie studiować książki tak wnikliwie? Czy macie praktyke notowania i podkreślania i sporządzania notatek?
Dlaczego warto czytać w ten sposób? Być może idealnie obrazuje to ten rysunek:
Jeśli masz jakieś ekscytujące pomysły lub projekty, śmiało się z nami skontaktuj, odpowiadając na ten email lub śledząc nas na X: @JakubNorkiewicz @oskar_korszen